Czy jest możliwość odzyskania środków, które rodzic wyłożył na utrzymanie dziecka, a których to odzyskać nie może poprzez roszczenie o świadczenie alimentacyjne wstecz?
Tak, tak jak wspominałam w poprzednim wpisie, ustawodawca nie zostawił takich osób bez ochrony prawnej wprowadzając możliwość dochodzenia swoich roszczeń za pośrednictwem roszczenia regresowego. Podstawą tego roszczenia jest art. 140 k.r.o. zgodnie z którym osoba, która dostarcza drugiemu środków utrzymania lub wychowania nie będąc do tego zobowiązana albo będąc zobowiązana z tego powodu, że uzyskanie na czas świadczeń alimentacyjnych od osoby zobowiązanej w bliższej lub tej samej kolejności byłoby dla uprawnionego niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami, może żądać zwrotu od osoby, która powinna była te świadczenia spełnić.
Jak dochodzić? Należy złożyć pozew w którym to zostanie przez powoda określona kwota jaką wyłożył na zaspokojenie podstawowych potrzeb dziecka, kiedy to drugi rodzic się do tego nie przyczyniał. Nie mówimy tutaj o całej kwocie, lecz jej części, gdyż oboje rodzice obowiązani są do łożenia na utrzymanie dziecka. Przy wyliczaniu kwoty należy uwzględnić możliwości majątkowe i zarobkowe pozwanego, tak jak w przypadku roszczenia alimentacyjnego. Rodzic musi wykazać jakie wydatki poniósł w związku z utrzymaniem dziecka, więc konkretnie wskazać jakie usprawiedliwione potrzeby dziecka zostały zaspokojone.
Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1970 r., sygn. akt: III CRN 41/70 „w razie gdyby osoba uprawniona do roszczeń zwrotnych określonych w art. 140 par. 1 KRO świadczyła alimenty w kwocie przekraczającej możliwości zarobkowe zobowiązanego do alimentacji, to nie przysługuje jej roszczenie zwrotne w takim zakresie, w jakim rzeczywiście świadczyła, ale tylko w jakim nie przekracza to wysokości świadczeń określonych na podstawie kryteriów przewidzianych w art. 135 par. 1 KRO”
Pamiętać należy, iż roszczenie regresowe ulega przedawnieniu, aby więc skutecznie dochodzić zwrotu przekazanego uprawnionemu świadczenia, należy przeciwko zobowiązanemu wystąpić przed upływem trzech lat.